Palma de Mallorca ! :)
Niedawno wróciłam ze słonecznej Majorki. Było super. Słońce ,wiatr i piękne morze. Niestety, Marta, Aga, Ewa, Kowal i ja zachorowaliśmy. Ominęły nas wspaniałe warunki do żeglowania… Na szczęście choroba nie trwała zbyt długo. Jeden dzień na sucharkach i już czuliśmy się lepiej. Gdy przyszliśmy do portu dzień przed regatami wiele ekip z zagranicy szykowało się do zejścia na wodę. (my oczywiście też:D)Nie wiało za dużo, ale udało się pożeglować. Po treningu wróciliśmy do naszych luksusowych apartamentów na obiad. Następnego dnia czekały nas…REGATY. Zaczęły się przygotowania do zejścia na wodę. Trenerzy sprawdzali stan naszych żagli, a my je poprawialiśmy. Udało się przeprowadzić trzy wyścigi (w dobrym jak dla mnie wietrze) W kolejny dzień regat wiatr i fala dały o sobie znać, za to w ostatni bardzo zmalały:) Ogólnie najlepsze miejsce wśród Polaków zajęła Mik Martyna, która była 10 ! GRATULACJE
Podczas tego wyjazdu obchodziliśmy też 15 urodziny Ewy i Maksa. Poszliśmy na miasto i w małej lodziarni śpiewaliśmy ,,STO LAT”. Było bardzo wesoło.
Ten obóz żeglarski na pewno wiele mnie nauczył, co wykorzystam na następnych regatach.
)